Witajcie, po dłuuugiej dłuuugiej przerwie...
ostatnie posty dotyczyły Świąt Bożego Narodzenia, a już za kilka chwil Wielkanoc. Szybko lecą dni. Za kilka dni początek wiosny, a u mnie nawet dziś już wiosennie. Słoneczko przepięknie świeciło, pogoda była cudowna.
Wracam do bloga po bardzo długim czasie... Nawet wszystkich bożonarodzeniowych zdjęć nie wrzuciłam tutaj. Dostałam dwa duuuże zamówienia i zza kartek i różnych świecidełek nie mogłam się wygrzebać. Ale za to teraz Wam pokażę najfajniejsze ujęcia ;)
Niezła kolekcja :) Cała sprzedana :) Nawet lubię takie masowe zamówienia, mogę "wydziwiać" :)
Taaak, święta, kiedy to było... Teraz czekamy na kolejne święta :)
Więc jak już wygrzebałam się spod kartek, było świątecznie i miło w rodzinnych stronach. Po świętach zaczęłam (w końcu ;)) pracować na etacie i znowu odświeżenie bloga się przesunęło... Później wydarzyło się coś, o czym nawet nie wiem jak pisać... ...[*]... To było i jest, i zawsze już będzie, czymś strasznym dla mnie i mojej rodziny, coś bardzo smutnego, niezrozumiałego... Teraz oczekiwanie Świąt Wielkiej Nocy, wiosny nie jest takie, jak było przedtem, już nigdy nie będzie tak samo...
Ale musimy żyć z tym, żyć dalej i iść do przodu...
Dlatego zajęcie się kartkami i innymi sprawami wychodzi tylko na dobre. Dlatego też dalej się tym zajmuję. Już zrobiłam nawet dwie pierwsze moje kartki wielkanocne :) A w międzyczasie miałam kilka zamówień urodzinowych, "świeczkowych" i innych i zdjęciami tych kartek (i nie tylko) się podzielę w następnym poście :)
Ala
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz